We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Kapela Stasia Niewidomego | Oj moi drodzy go​ś​cie jak ja was szanuj​ę​, oj że się z wami spotkam to was poca​ł​uję [Radomskie]

by In Crudo

/
1.
2.
3.
4.
Oberek 02:20
5.
6.
Polka-mazur 03:35
7.
8.
Polka 03:01
9.
10.
11.
Oberki 05:06
12.
13.
14.
15.
16.
17.

about

Total time: 63'21"

Niniejsza płyta jest publikacją niekomercyjna, dochody ze sprzedaży pokrywają koszty przygotowania technicznego i merytorycznego płyty.

GRAND PRIX - 𝐓𝐡𝐞 𝐑𝐨𝐨𝐭𝐬 𝐏𝐡𝐨𝐧𝐨𝐠𝐫𝐚𝐦 𝐨𝐟 𝐭𝐡𝐞 𝐘𝐞𝐚𝐫 𝟐𝟎𝟐1 competition, organized by Polish Radio.

Album nagrany na żywo przedstawia STANISŁAWA STĘPNIAKA nazywanego "Stasiem Niewidomym" jako muzyka ludowego, ale jego wybitny talent daleko wykraczał poza muzykę ludową. Miał bardzo szerokie zainteresowania, od melodii ludowych starszych i nowszych przez popularne przeboje, czardasze Montiego, po Bacha i Mozarta. To co usłyszał od razu grał (dużo słuchał radia), a z pomocą nut Braille'a uczył się większych, klasycznych utworów.

Od trzeciego miesiąca życia praktycznie niewidomy, "widział tylko ostre słońce i silną żarówkę" [Jan Wochniak]. Zaczął grać gdy miał 6 lat, najpierw na organkach, które dostał od matki, potem na fujarce i skrzypcach. W wieku 9 lat rodzice kupili mu harmonię dwurzędową, tzw. półtonówkę. "To był dzień św. Anny, 25 lipca, jak dostałem tę harmonię. To już wieczorem grałem pięć melodii, z basami! Ja sam się sobie dziwię, że tak mi to szło!" Po miesiącu grał ok. 50 oberków i polek i wtedy zagrał pierwszy raz publicznie na chrzcinach u Józefa Wrzoska. Dużo melodii przekazał mu wuj muzykant Antoni Wrzosek, który mieszkał w Radzicach. Na pierwszym (dwudniowym) weselu zagrał jako 10 letni chłopiec, w składzie: Marian Jurka – skrzypce i Jan Jurka – bębnista, a wesele to trwało 2 dni.

Ze wspomnień Stanisława Stępniaka wynika, że w całym swym życiu grał na przeszło 1000 weselach. Był bardzo rozchwytywanym muzykantem - grał z wielką wirtuozerią, nie wykazywał zmęczenia długim graniem o czym mogę zaświadczyć z autopsji, bo wielokrotnie słuchałem Stasia z kapelą na żywo i tańczyłem do ich muzyki, także na weselu. Mimo swojego inwalidztwa znakomicie odnajdywał się w sytuacjach społecznych, uwielbiano go nie tylko za jego grę, ale też za dowcip, emocjonalność, inteligencję i refleks, doskonałą orientację w sytuacji. Radził sobie świetnie dzięki swojemu absolutnemu słuchowi oraz pomocy kolegów z kapeli (którzy byli jego "okiem"). Wystarczyło mu się raz przedstawić, za drugim razem już poznawał głos i kojarzył z imieniem. Miał fenomenalną pamięć.

Gdy skończył 20 lat po raz pierwszy wystąpił na koncercie na Zjeździe LZS w Kielcach i odtąd jego kariera nabrała tempa. Występował później wielokrotnie na lokalnych imprezach związanych z uroczystościami państwowymi i dożynkami w Opocznie, Przysusze, Drzewicy i innych miejscach. Cały czas grał także na weselach i potańcówkach. Od 1979 pracował jako instruktor muzyki i akompaniator w Gminnym Ośrodku Kultury w Wieniawie, gdzie przygotował do wydania dwa zbiorki pieśni i melodii mazurkowych (ok. stu melodii). Występował tam także jako muzyk towarzyszący zespołowi ludowemu „Wieniawa” pod opieką Stanisława Ambrożka. Od 1983 r. pracował także jako instruktor w świetlicy koła Polskiego Związku Niewidomych w Radomiu, gdzie prowadził zespół artystyczny, który zdobył liczne nagrody regionalne i ogólnopolskie.

W repertuarze Stępniaka można znaleźć takie oberki, jak Drobny, Światowy, mazurki Podróżny, Leśny, Mulorz, Wiosenny i Pożegnalny oraz polki Chodzono, Siekano i Kucano. Znał też bardzo dużo przyśpiewek które na poczekaniu potrafił improwizować. Często grywał w składzie ze znakomitym technicznie skrzypkiem Jerzym Łudczakiem, a kiedy ten zmarł z Augustynem Szymańskim. Bębnili m.in. Stanisław Wlazło czy Jan Wochniak. W latach 90. XX wieku występował w wielu miejscach w całej Polsce, na koncertach w Polskim Radiu w Warszawie (Studio Koncertowe), oraz brał udział w programie telewizyjnym „Swojskie klimaty”. Na zaproszenie warszawskiego Domu Tańca kilkakrotnie przyjeżdżał na potańcówki (z pierwszych dwóch nie zachowały się nagrania, poza pojedyńczymi). Ostatni raz pojawił się na pierwszym Taborze Domu Tańca w 2002, na zamku w Szydłowcu oraz w Chlewiskach. Muzykanci młodego pokolenia przyswoili sobie i grają niektóre melodie mazurków i polek w manierze Stępniaka.

Styl gry Stasia Niewidomego był pod wieloma względami eklektyczny, złożyły się na to trzy główne przyczyny:
1/jego wędrowne życie - urodził się i młodość spędził w Radzicach Małych w powiecie opoczyńskim, dziś województwo łódzkie, potem 20 lat mieszkał w Zawadach pod Wieniawą w centralnej część Radomszczyzny, by w końcu przenieść się na resztę życia do Radomia - poznał więc różne style mikroregionalne i zetknął się z niektórymi indywidualnymi manierami, poszerzył także dzięki temu repertuar
2/nauczył się grać na wielu instrumentach, oprócz już wspomnianych był to saksofon altowy, keyboard i przede wszystkim akordeon, który brzmieniowo wyżej cenił niż harmonię trzyrzędową wyrobu polskiego i najczęściej grywał na akordeonie Hohnera z klawiaturą przerobioną na trzy rzędy, przestudiował dokładnie i praktycznie szkołę na akordeon
3/dorastał na przełomie dwóch epok, w połowie wieku XX - odchodziła wtedy stara muzyka skrzypcowa i pierwsi harmoniści, którzy przekładali grę skrzypcową na harmonię, weszły na rynek w latach 30-tych instrumenty o większych możliwościach (np. liczbie basów), a w latach powojennych zaczęła się moda na akordeony.

Nie wszystkie tytuły utworów zostały zanotowane, a w jednym przypadku pozwoliliśmy sobie na własny tytuł w związku z tym, że jedna z polek zdradza wyraźne pokrewieństwo rytmiczne i melodyczne z pierwszymi polkami ułożonymi przez Frantiska Hillmara w drugiej ćwierci XIX, a może po prostu jest polką Hillmara. Oberka nr 7 grał też po sąsiedzku Marian Bujak i nazywał właśnie wędrowcem.

AUGUSTYN SZYMAŃSKI był skrzypkiem, który zaczął grać publicznie już przed II wojną jako młody chłopak. Nie będąc osobowościowo typem solisty znakomicie się spełniał przez całe życie grając w kapelach z harmoniami, gdzie liczyły się jego duże umiejętności techniczne, m.in. u Antoniego Wyrwińskiego, Mariana Pełki czy właśnie Stępniaka. Był aktywny muzyczne do późnych lat, jeszcze po osiemdziesiątce (np. I Tabor Domu Tańca w Chlewiskach).

JÓZEF LIPIŃSKI był cenionym bębnistą, grał w sposób urozmaicony, umiał zdrabniać rytm, czy synkopować, utrzymując jednocześnie stały puls cekinów. Potrafił się popisać, uderzając w różne miejsca skóry z obydwu stron bębenka, do tego świetnie przyśpiewywał oraz równie świetnie tańczył.

Źródła informacji - oprócz własnych audycja Radia Radom (2020), Maria Baliszewska (program 2 PR), Adolf Krzemiński, Muzyka Odnaleziona

credits

released October 8, 2021

Stanisław Stępniak [1935 Radzice Małe -2003] - harmonia, śpiew
Augustyn Szymański [1921 Omięcin] skrzypce
Józef Lipiński [1933 Kochanów] - bębenek, śpiew

Katarzyna Andrzejowska - nagranie, notka
Remek Mazur-Hanaj - nagranie, mastering, notka, okładka
Na okładce zdjęcie z archiwum Stowarzyszenia "Dom tańca".

Zarejestrowane na żywo w większości w czasie zabawy tanecznej zorganizowanej 15.01.1998 w ramach kalendarza wydarzeń Stowarzyszenia "Dom tańca" w Warszawskim Ośrodku Kultury na ul. Elektoralnej, któremu szefował wtedy Piotr Zgorzelski.
Creative Commons - CC BY-NC-SA 4.0

license

all rights reserved

tags

about

In Crudo Warsaw, Poland

is an indie mini-label set up by Polish musician (band Księżyc) and ethno-documentarist Remek Mazur-Hanaj. Most of releases are archival recordings, that have been made "in situ". And you can listen to Remek Hanaj's original music here.- remekhanaj.bandcamp.com
Contact: incrudo@vp.pl
... more

contact / help

Contact In Crudo

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this album or account

If you like In Crudo, you may also like: